Przezczaszkowa stymulacja niektórych obszarów mózgu pozwala przejść od typowego snu do tzw. snu świadomego, w którym jesteśmy świadomi śnienia i który można nawet kontrolować. Ten dowód istnienia związku przyczynowego między rozwojem poszczególnych przebiegów fal mózgowych wytwarzanych przez stymulację przezczaszkową mózgu, a nabyciem samoświadomości ma potencjalne znaczenie kliniczne w przypadku wielu zaburzeń psychicznych, począwszy od zaburzenia stresowego pourazowego.
Istnieje powiązanie elektroencefaliczne z samoświadomością refleksyjną, tzn. ze świadomością bycia świadomym. Wydaje się, że ta wyższa zdolność poznawcza związana jest w szczególności z falami mózgowymi okolic czołowo-skroniowych o drganiach synchronicznych w zakresie częstotliwości od 25 do 40 Hz. Powyższy wniosek sformułowali neurolodzy z Uniwersytetu J. W. Goethe we Frankfurcie oraz z uniwersytetów w Getyndze i Düsseldorfie w wyniku przeprowadzonego badania, opisanego i opublikowanego w Nature Neuroscience. Wykazano w nim możliwość dowolnego wywoływania świadomych snów z wykorzystaniem techniki stymulacji przezczaszkowej prądem stałym.
Świadome śnienie jest stanem świadomości na granicy jawy i snu, snu REM w szczególności. W czasie śnienia jesteśmy całkowicie pochłonięci przez to, co prezentuje się naszej świadomości zaraz po zaśnięciu, ale nie jesteśmy w stanie postrzegać siebie jako obiekt, ani umyślnie kontrolować dostępu świadomości do naszej przeszłości lub naszych planów na przyszłość. To oznacza, że znajdujemy się w tak zwanym „pierwotnym stanie świadomości”.
Jedynie w momencie przebudzenia się wkraczamy w drugorzędny tryb świadomości charakteryzujący się wyższymi funkcjami poznawczymi, takimi jak samoświadomość refleksyjna, myślenie abstrakcyjne, metapoznanie i wola.
W tym unikalnym zjawisku jakim są sny świadome współistnieją aspekty dwóch stanów świadomości, które umożliwiają śpiącemu bycie świadomym faktu, że śni, podczas gdy jest nadal pogrążony we śnie, a czasem, by przejąć również kontrolę nad „fabułą” snu.
Elektroencefalografia (EEG) i funkcjonalny rezonans magnetyczny (fMRI) wykazały, że świadomym snom towarzyszy większa synchronizacja faz fal mózgowych, które powstają w okolicy czołowo-skroniowej, ale do tej pory nie było wiadomo, jaka była zależność między tymi dwoma zjawiskami, a zwłaszcza, czy pojawienie się synchronizacji wywołuje świadomy sen, czy odwrotnie, synchronizacja jest tylko jednym z następstw świadomego snu.
Podczas serii eksperymentów z udziałem 27 ochotników naukowcy potwierdzili, że możliwe jest przejście w stan świadomego snu w fazie REM dzięki zastosowaniu przezczaszkowej stymulacji za pomocą elektrod umieszczonych na skórze głowy, polegającej na wysyłaniu prądu przemiennego o niskim natężeniu, który posiada właściwość wywoływania specyficznych zmian w amplitudach elektroencefalograficznych. W ten sposób naukowcy otrzymali pierwszy dowód związku przyczynowego między rozwojem konkretnych modeli przebiegów fal mózgowych i nabyciem samoświadomości.
Autorzy przedmiotowego badania zauważają, że odkrycie to, oprócz wzbudzenia zainteresowania teoretycznymi podstawami tego zjawiska, ma potencjalne implikacje kliniczne, z uwagi na fakt, że ten rodzaj stymulacji może ułatwić skorygowanie rytmów mózgu uszkodzonych w wyniku nieprawidłowego funkcjonowania łączności między neuronami.
W szczególności, wyżej wymieniona technika może być zastosowana w przypadku zespołu stresu pourazowego: wywołując świadomy sen podczas koszmarów można by zmienić czynnie ich zawartość. Warto by było również zbadać inne potencjalne zastosowania przezczaszkowej stymulacji, takie jak np. możliwość leczenia schizofrenii poprzez stymulację grzbietowo-bocznej kory przedczołowej lub złagodzenia objawów zaburzeń obsesyjno-kompulsyjnych dzięki synchronizacji lub stłumieniu aktywności zwojów podstawy mózgu.
Źródło: Nature Neuroscience