Dnia 24 lutego tego roku została zainaugurowana „Gulf of Mexico 2014 Expedition”. Ta 59-dniowa wyprawa badawcza składała się z trzech etapów koncentrujących się na pozyskiwaniu danych z eksplorowanych obszarów, wskazanych jako wysoko-priorytetowe przez amerykański organ zarządzający gospodarką oceaniczną i przez społeczność naukową zainteresowaną projektem.
Na pierwszym i drugim etapie naukowcy i technicy zaczęli obserwację oraz mapowanie dna morskiego przy użyciu urządzeń, w które wyposażony jest statek badawczy Okeanos Explorer agencji NOAA (National Oceanic and Atmospheric Administration – amerykański odpowiednik polskiego Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej), a mianowicie za pomocą zdalnie sterowanego pojazdu ROV Deep Discoverer, który może zejść na 6000 metrów pod powierzchnię wody i platformy Seirios z zamontowaną kamerą i oświetleniem.
Podczas 3 etapu od 10 kwietnia do 1 maja zespół naukowców i techników, pracujących zarówno na morzu, jak i na brzegu lądu prowadził badania odkrywcze skupiające się na eksplorowaniu bioróżnorodności oraz rozmieszczenia siedlisk głębinowych dna morskiego i ogólnie życia morskiego. Badania obejmowały swoim zasięgiem stok kontynentalny i przyległe obszary głębinowe w basenie północno-zachodniej Zatoki Meksykańskiej i w okolicach skarpy zachodniej Florydy.
Właśnie podczas ostatniego etapu eksplorowania istotnych, ale w dużym stopniu nieznanych, obszarów głębinowych wód amerykańskich, badając zimne wycieki węglowodorowe, siedliska koralowców, podwodne kaniony, wraki statków, a nawet wulkany błotne i baseny solankowe, ekipa badawcza natrafiła w ostatnich dniach kwietnia, wśród różnorodnego nektonu głębin oceanicznych, na niezwykłą ośmiornicę Dumbo. Została ona od razu okrzyknięta przez naukowców atrakcją dnia z uwagi na jej postawę ciała, którą nigdy wcześniej nie obserwowano u frędzlikowców.
Jak można zauważyć na załączonym zdjęciu, potoczna nazwa tej głębinowej ośmiornicy, prawdopodobnie najbardziej fotogenicznego stworzonka morskiego, napotkanego podczas całej wspomnianej ekspedycji, pochodzi od dwóch płetw umiejscowionych po bokach jej ciała na górnej części płaszcza, przypominających ogromne uszy latającego słonia z kreskówki Disneya. Zauważono ją nad powierzchnią jednej z półek skalnych, unoszącą się, właśnie dzięki tym osobliwym płetwom-uszom, powoli, wdzięcznie i delikatnie.
Ten uroczy przedstawiciel podrzędu frędzlikowców należy do rodzaju Grimpoteuthis. Na poniższym filmie widać jak zwija swoje ramiona w ciasne spirale. Mike Vecchione, jeden z naukowców biorących udział w ekspedycji i będący świadkiem spotkania z oceanicznym Dumbo, stwierdził, że widział wiele zdjęć i filmów, których bohaterami były te ośmiornice, wykonujące różnorodne ruchy ramion, ale nigdy nie zaobserwował, aby zwijały je w ten sposób.
Fenomen tej ośmiorniczki stanowi zatem doskonały przykład na to, że za każdym razem, gdy mamy okazję odkrywać głębiny morskie, możemy znaleźć również tam coś nowego i nieoczekiwanego.
A teraz zobaczcie jak ten słodki zjawiskowy stworek głębinowy mknie – niczym rakieta w zwolnionym tempie – w kierunku gwiazd! 🙂
Źródło: NOAA Okeanos Explorer Program
Grafika: NOAA Okeanos Explorer Program